Na swoim oficjalnym Twitterze Pete Hines, wiceprezes ds. marketingu w studiu Bethesda Softworks, zdradził, że Fallout 4 nie doczeka się wersji demonstracyjnej. Decyzję tę Hines uzasadnił prosto i lakonicznie – „niemożliwe jest wycięcie z gry małego fragmentu [który potem, jako demo, mógłby trafić do graczy – przyp. red.]”. Jeśli zatem „demówki” oczekiwaliście – choć w przypadku nowego Fallouta zasadniczo nigdy nie było o niej mowy – po zapoznaniu się z tak sformułowanym stwierdzeniem możecie porzucić wszelkie nadzieje.
Brak wersji demonstracyjnej nie powinien jednak dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę jej brak przy premierze
Fallouta 3 czy
Skyrima i ogólną niechęć deweloperów do „bezpośredniego” prezentowania swoich produkcji, nim te pojawią się na półkach (głównie ze względu na możliwość wywarcia niekorzystnego „pierwszego wrażenia” i związanych z tym konsekwencji finansowych). Sam
Fallout 4 rzeczywiście należeć ma zresztą – zdaniem deweloperów – do gier nad wyraz rozległych i przepełnionych treścią, z których ciężko wyciąć reprezentatywny fragment.
Źródło:
"Maiman" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2015-10-27 20:58:11
|
|